wtorek, 12 sierpnia 2014

Rozdział 6

 Po kilku minutach Harry zatrzymał samochód przed moim domem. W moim mieszkaniu panowała ciemność. Zastanawiam się czy podziękować chłopakowi za podwózkę, czy raczej skarcić go za jego zachowanie. Przeszła mnie również myśl by wysiąść bez słowa, lecz drzwi były zamknięte.
- Wypuścisz mnie w końcu? - spojrzałam znudzonym wzrokiem w jego oczy.
- No nie wiem, nie wiem - tylko tego brakowało. Byłam dosyć zmęczona i nie miałam ochoty prowadzić z nim dyskusji, która do niczego by nie prowadziła. Skrzyżowałam ręce, a chłopak wydobył z siebie delikatny chichot. Wyciągnął z kieszeni klucze z breloczkiem i wcisnął guzik, który automatycznie otworzył samochód. Już miałam popchać drzwi, ale Harry chwycił mnie za ramię. Obróciłam głowę i spojrzałam na niego pytająco. Chłopak przybliżył się do mnie, przez co poczułam jego gorący oddech. Przez moje ciało przeszły ciarki.
- Jesteś taka nieznośna - uśmiechnął się szyderczo. Przewróciłam oczami i wygramoliłam się z samochodu. Usłyszałam za sobą głośny śmiech, który doprowadzał mnie do szału.
- Zo! - krzyknął - do zobaczenia - na jego twarzy pojawiły się dołeczki, a ja nie wytrzymałam. Pokazałam mu środkowy palec i weszłam do domu. Podeszłam do okna, lecz chłopaka już tam nie było.

***

 Zmęczona po wczorajszym wieczorze siedziałam w ławce. Cały czas rozmyślałam co się dzieje z Emily. Poszłabym do szpitala, jeśli wiedziałabym do którego. Zadzwoniłabym do niej, gdybym tylko miała numer. W końcu do klasy weszła nauczycielka historii. Kiedy dowiedziała się, że tylko dwie osoby odrobiły lekcje zaczęła krzyczeć. W moje myśli wtargnął się chłopak z burzą loków. Nie wiedziałam co o tym myśleć. Zaczął mi się podobać, ale nie chciałam tego. On tylko zabawiał się z dziewczynami, a ja byłabym jego kolejną ofiarą. Nie może się o tym dowiedzieć. Nigdy.
 Po skończonych lekcjach wyszłam ze szkoły, a moim oczom ukazała się Emily. Stała razem z Harry'm, oboje się śmiali. Ruszyłam w ich kierunku, po czym wtuliłam się czule w dziewczynę. Na prawdę ucieszyłam się na jej widok. Miała na sobie luźną koszulkę i dresy, a włosy były upięte w wysoką kitkę.
- Cieszę się, że cie widzę, Zoe - uśmiechnęła się do mnie szeroko, co odwzajemniłam. Byłam cholernie ciekawa i zarazem zmartwiona czemu była w szpitalu. Uznałam, że nie będę jej męczyć na ten temat.
- Wszystko dobrze? - zapytałam. W pełni ignorowałam Harry'ego stojącego obok.
- Czuje się świetnie - odparła. Myślę, że nie miała pojęcia o tym, że wiem gdzie była. Może Harry w ogóle nie powinien był mi tego mówić? Ugryzłam się w język i na chwilę zerknęłam na chłopaka.
- Słyszałam, że byłaś na randce z Ha...znaczy Zaynem - poprawiła się szybko, a ja stanęłam jak wryta. Co nagadał jej ten palant?
- Było super, do momentu kiedy ktoś nam nie przeszkodził - zmierzyłam wzrokiem Harry'ego, na co Em wybuchnęła śmiechem. Chłopak przejechał palcami po lokach, najzwyczajniej rozbawiony.
- Przyznaj, że marzyłaś bym wam przeszkodził - Emily ponownie zaczęła się śmiać, a ja razem z nią.
- Z pewnością - zadrwiłam, po czym przypadkiem wymsknął mi się delikatny uśmiech. Harry'emu ukazały się urocze dołeczki na policzkach.
- Tylko nie to - wymamrotała Emily. W naszą stronę zmierzała Olivia. Na jej widok przewracało mi się w żołądku. Denerwowała mnie jej stała obecność przy Harry'm. Przywitała się z chłopakiem i cmoknęła go w usta. Była ubrana w krótką sukienkę, przez którą prześwitywały jej czerwone stringi. Powstrzymałam się by nie powiedzieć czegoś nieprzyjemnego w jej kierunku. Dziewczyna zeskanowała mnie od stóp do głowy.
- Słodka Zoe - zadrwiła - co słychać? - uśmiechnęła się fałszywie.
- Wszystko dobrze, a u ciebie Olivio? - Emily cały czas przewracała oczami, a ja z trudem powstrzymywałam się od chamskich odzywek.
- Mów mi Livia - okropne zdrobnienie - właśnie jedziemy z Harry'm do niego, prawda kotku? - zaczęłam się gotować w środku. Poczułam się zazdrosna, nie wiedzieć czemu. Przylepa jeździła palcem po jego umięśnionym torsie, a ja miałam ochotę spoliczkować ją.
- Taa..będziemy się zwijać - oznajmij Harry. Pożegnał się z nami i odszedł ze skąpo ubraną dziewczyną. Co on w niej widział? Może nie była najbrzydsza, ale po za wyglądem nie miała się czym pochwalić.
- Nie znoszę jej - Em skinęła głową. Postanowiłyśmy spędzić dzisiejszy wieczór u Emily. Nie mogłam się doczekać.

***

- Chcesz popcorn? - zapytała mnie Emily, krzątając się w kuchni. Miała bardzo przytulny dom, siedziałyśmy w salonie i oglądałyśmy jakąś komedie romantyczną.
- Jasne - krzyknęłam przykładając do ust butelkę pełną wiśniowego soku. Dziewczyna przyniosła olbrzymią miskę popcornu, którą położyła na kanapie tuż obok mnie.
- Mogę o coś zapytać? - zaczęła delikatnie Emily. Pokiwałam głową i poprawiłam koc na swoich kolanach - Podoba ci się Harry? - już nie miała o co zapytać. Tak podoba ci się Harry mówiła mi moja podświadomość, która zaczynała mnie powoli irytować.
- Nie - skłamałam nie patrząc jej w oczy.
- A tak serio? - wyszczerzyła się do mnie, a ja rzuciłam w nią poduszką.
- Co cię to tak interesuje? - udałam oburzenie, lecz niezbyt mi to wyszło. Obie wybuchłyśmy śmiechem. Rozłożyłyśmy się wygodnie na sofie i skupiłyśmy uwagę na filmie.


jeśli przeczytałeś/aś - zostaw komentarz 






11 komentarzy:

  1. Kocham! Chcę więcej! <3
    Serio! :D Głupia Olivia -_-
    Nie mogę się doczekać jakiegoś romansu pomiędzy Harry'm a Zo :))
    @Klaaala // 2191-justinbieber-fanfiction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. super i czekam naa kolejne D: ♥ /madziqqaaa

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże <3 Olivia, weź wyjdź -,- Rozdział cudowny <3 Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału <3 KOCHAM <3 / Twoja kochana Emilka <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezu wkurwia mnie ta szmata XDDD No, a rozdział świetny, kc ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Co on widzi w Olivi -,- Rozdziałek bardzo mi się podobał, ale szkoda, że taki krótki! <3 :* Weny <3
    /Sorki, spadły mi moje nachos.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super rozdział xD
    A co do Olivii, to wara od Harry'ego! Lepsza jest Zoe :)
    Pozdrowionka <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba każdy jest lepszy od Olivii :D
      Również pozdrawiam ♥

      Usuń
  7. Czekamy na next ^ ^

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zawsze...rewelacyjnie! <3
    /fryzjerka Louis'a

    OdpowiedzUsuń